DZIECKO PRZEKLINA – CO ROBIĆ?
Dzieci to źródło ogromnej radości, ale ich wychowanie rzadko pozbawione jest trosk. Jednym z wyzwań, z którym czasem muszą zmierzyć się rodzice, jest przeklinanie. Używanie brzydkich słów przydarza się nawet kilkulatkom, jednak zazwyczaj na tym etapie jest niegroźne i stanowi efekt bezgranicznego naśladownictwa dorosłych czy rówieśników. Wówczas można problem przeczekać, bo maluch zazwyczaj szybko nudzi się nową umiejętnością. Ze starszym dzieckiem zawsze warto porozmawiać i wyjaśnić, dlaczego nie wolno przeklinać.
Przeklinanie jest złe
Chociaż przeklinanie jest złe, to nie da się ukryć, że leży w ludzkiej naturze. Niektórzy nadużywają brzydkich słów na co dzień, a są one obecne w ich słowniku w każdej sytuacji. Inni mają skłonności do rzucania przekleństw, gdy są zdenerwowani albo żartują w towarzystwie. Dzieci szybko wychwytują nowe słowa i chętnie włączają je do swojego słownika, choć czasem nie wiedzą, co one znaczą.
Porozmawiaj z dzieckiem na temat tego, że przeklinanie jest złe i niekulturalne. Zaproponuj mu, żeby zamiast wulgaryzmów używało innych słów, które są mniej agresywne. „Motyla noga”, „kurcze blade”, „kurka wodna” – zwroty pozwalają na ekspresję emocji, ale nie są niegrzeczne.
Profesjonalna pomoc
Co kryje się za przekleństwami? Nie wystarczy tylko rozwiązać problem przeklinania, ale warto jeszcze dowiedzieć się, co za nimi stoi. Czy to tylko naśladownictwo? A może chęć zwrócenia na siebie uwagi? Jeśli tak, to dlaczego Twoja pociecha używa wulgaryzmów? Psycholog dziecięcy pomaga w znalezieniu odpowiedzi.
Więcej informacji na temat przeklinania u dzieci znajdziesz na Blogu psychologicznym psychologpodpowiada.pl w artykule „Dziecko przeklina – co robić?„